Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monika
Nowy

Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:22, 13 Sty 2006 Temat postu: Rita |
|
|
Pisałam już o tym w odpowiedzi na wiersz Cavalierki, ale muszę jeszcze napisać jako osobny temat. Ritka mój ukochany jamnik szorstkowłosy nie żyje. Nie mogę się z tym pogodzić. Była strasznym łakomczuchem i najlepszym pieskiem na świecie. Była tylko moja i tak bardzo mnie kochała....Zawsze czekała na mnie, żebysmy razem poszły spać, przytulała się do mnie, gdy było mi smutno, jakby chciała powiedzieć "nie płacz, wszystko będzie dobrze" . A teraz jej nie ma, nie ma kto się do mnie przytulić, nikt nie zagania mnie do łóżka wieczorem. Pochowaliśmy ją pod oknem i wczoraj nie zaciągnęłam zasłon, bo pomyślałam, że może patrzy na mnie ze swojego psiego nieba. Tam jej już niczego nie brakuje, może jeść do woli, bo nadwaga jej nie grozi i kręgosłup nie będzie bolał....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cavvy
Administrator

Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław ślaski
|
Wysłany: Pią 11:45, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To takie srasznie smutne jak ukochany pies odchodzi ale jak czytam ten wiersz to mi lżej jest na mysl że keidyś i Cheryl odejdzie.
[*] for you Rita....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika
Nowy

Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 12:08, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mi też on bardzo pomógł, choć czytajac go płakałam jak bóbr. Wpiszę go na końcu albumu z Ritusi zdjeciami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasjan
Moderator

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pią 13:52, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
[*] mój jamniczek Resor też nie żyje i współczuje ja płakałem miesiąc cały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika
Nowy

Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 14:21, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kasjan, jak patrzeę na zdjęcie Twojego pieska, to widzę moją Ritusię. Wiwm, że szybko nie uporam się z jej stratą. Wszyscy dookoła się smucą, nawet ci, którzy sami nie mają piesków, bo wszyscy ją bardzo lubili. To był taki dobry piesek............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasjan
Moderator

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pią 14:34, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To smutne że psy nie mogą żyć tyle ile ludzie. Tak to by nasz przyjaciel zostawał z nami na zawsze. A tak to zawsze mamy myśl że w końcu odejdzie. Ale nie trzeba sie martwić że wkońcu odejdzie tylko zapewnić mu jak najlepsze życie ziemskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika
Nowy

Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 15:20, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jest. To jest myśl, którą się pocieszam, że Ritusia miała szczęśliwe życie, wszyscy bardzo ją kochali i okazywali jej to, a ona odwdzieczała się tym samym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monissia
Milośnik psów

Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka ;)
|
Wysłany: Pią 16:16, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
bardzo ci współczuje gdyz sama takze straciłam pieska i wiem co czujesz.Strasznie było mi smutno i brakowało mi go, nikt nie mogl mnie zrozumiec ze z powodu psiaka jestem tak strasznie załamana a ja nie moglam zrozumiec czemu inni zadają takie bezsensowne pytania :/ bo piesek to tak jak człowiek, najlepszy przyjaciel <jedynie rodzina mnie rozumiala>....Jeden z kolegow walnął nawet taki tekst :,,nie ten to drugi :/ " jak tak wogole mozna powiedziec przeciez pies to nie zabawka...nie mozna zastąpic jej drugą...ale coz inni widocznie o tym nie wiedzą....Nawet moja najlepsza przyjaciółka dziwiła sie ze jest mi az tak strasznie smutno i mowiła ze to tylko pies....:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika
Nowy

Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:26, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dlatego wielkie dzięki za to forum, bo wiedziałam, że Wy zrozumiecie, co się czuje w takiej sytuacji. Nikt kto nie miał pieska nie jest w stanie zrozumieć bólu po jego stracie. Wiem, że nikt nidgy nie kochał mnie tak jak Ona, bo tylko piesek potrafi kochać bezwarunkowo. Teraz oglądam filmy z Ritką i wspominam. Wiem, że ból w końcu minie, wiem, że warto mieć pieska 9nawet za cenę tego bólu, który czujemy po jego stracie), bo życie bez niego jest puste i mniej wartościowe, bo to przecież "one uczą nas kochać". Dziękuję Wam za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|